Nieodpowiedzialne zachowanie i konsekwencje prawne

Mogłoby się wydawać, że do tego typu zachowań dochodzi rzadko i być może rzeczywiście tak jest, niemniej w kwietniu doszło do dwóch następujących po sobie podobnych zdarzeń na terenie gminy Drzewica.

Sprawa dotyczy dwóch przypadków bezpodstawnego blokowania numeru alarmowego 112 i wezwania służb medycznych oraz policji w sytuacji, gdy nie występowało żadne zagrożenie dla życia lub zdrowia zgłaszających, którymi okazali się dorośli mężczyźni.

Takie zachowanie wskazywałoby raczej na zdecydowanie młodsze osoby, czy wręcz nieświadome konsekwencji takich działań dzieci, jednak zarówno w przypadku pierwszego, jak i drugiego zgłoszenia możemy mówić o dojrzałych mężczyznach – jeden miał ponad czterdzieści lat, drugi – sześćdziesiąt.

Obaj, po przybyciu na miejsce ratowników byli wobec nich agresywni i wulgarni. Teraz nieodpowiedzialnym mężczyznom grożą poważne konsekwencje prawne.

Ratownicy często spotykają się z agresją

Choć trudno w to uwierzyć, to jednak media w całym kraju często informują o agresywnym zachowaniu osób domagających się przyjazdu karetki pogotowia. Na miejscu okazuje się, że zespoły ratownicze muszą się konfrontować z nieuzasadnioną agresją, której powodem często bywa alkohol.

W przypadku jednego z mężczyzn, którzy dokonali nieuzasadnionego zgłoszenia w gminie Drzewica, „scenariusz” zdarzenia przedstawiał się właśnie w taki sposób, ponadto mężczyzna w przeszłości również dokonywał podobnego rodzaju zgłoszeń. Tym razem odpowie za to karnie przed sądem.

Za takie wykroczenia przewidziana jest kara grzywny, aresztu lub ograniczenia wolności.

Przede wszystkim jest to jednak działanie, które może doprowadzić do tragedii, gdy zgłaszający sytuację, która nie wymaga pilnej interwencji służb blokuje linię, po drugiej stronie może być osoba lub osoby, które walczą o życie i liczy się dla nich dosłownie każda sekunda.